Więcej informacji w poniższym artykule dzięki Martynie Bomba Sikora (fb.com/mirindaxinhdep/).
- Musimy jak najszybciej zbudować samowystarczalną bazę na Marsie, zanim nastąpi III Wojna Światowa, z nadzieją, że wcale jej nie będzie (poczekajcie, aż spiskowcy tu usłyszą). Musi to być właściwie miasto, nie tylko mała baza, czy kilka osób. Konieczne jest, by było ono samowystarczalne na wypadek, gdyby statki z Ziemi nie mogły już przylatywać.
- Jednorazowe rakiety są GŁUPIE i nie ma co tracić kasy i czasu na nieodzyskiwalne boostery,
- Kluczowa jest możliwość produkcji paliwa na Marsie,
- Rozmiar ma znaczenie (chodzi oczywiście o Starshipa i jego możliwości, konieczność zabierania ogromnej ilości ładunku, co lepiej zrobić jednym dużym statkiem, niż wieloma małymi),
- 80-90% pewności, że w przyszłym roku zaczną się orbitalne loty Starshipa, oraz 50/60% pewności, że przy testach uda się sprowadzić pierwszy stopień,
- Pierwsza bezzałogowa misja na Marsa - w ciągu czterech lat, 'The will and the way' - (Chęci i doświadczenie) to jest potrzebne, by lecieć na Marsa,
- Utworzenie konstelacji Starlinków wokół Marsa nie byłoby problem, do komunikacji potrzebny będzie duży laser umieszczony na ziemskiej orbicie (to było moje pytanie - Internet na Marsie i komunikacja z Ziemią. Przyszło mi po prostu do głowy, czy o czymś takim myślą),
- Musimy naprawdę poważnie myśleć o wyprawie na Marsa i przywoływać ten temat najczęściej, jak się da, ponieważ potrzeba naprawdę wielu ludzi, którzy chcą widzieć przyszłość na Marsie, by mogło się to wydarzyć,
- Elon nie jest pewny, gdzie najlepiej lądować na Marsie, ale myśli o północnej części planety, by mieć dostęp do wody i światła słonecznego,
- Najfajniejszą rzeczą w tworzeniu Starshipa jest możliwość pracy ze wspaniałymi inżynierami i rozwijanie niesamowitych technologii,
- Trzeba się skupić na wytwarzaniu paliwa na Marsie.
Skrót wywiadu:
Martyna Bomba Sikora
--------------------------------------------------------------------
Musk widzi „szansę walki” o misję bezzałogową statku kosmicznego na Marsa w 2024 roku
Założyciel SpaceX, Elon Musk, jest „w 80% -90% przekonany”, że ogromna nowa rakieta statku kosmicznego firmy dotrze na orbitę w przyszłym roku i powiedział, że jest szansa, że będzie gotowa na misję bez załogi na Marsa w 2024 roku.
Pierwsze loty testowe będą trudne i niosą ze sobą duże ryzyko niepowodzenia, powiedział Musk w piątek podczas wirtualnej sesji konferencji Mars Society 2020. „Prawdopodobnie stracimy kilka statków, zanim nastąpi powrót do atmosfery i właściwe lądowanie” - powiedział.
Musk’s Space Exploration Technologies Corp. buduje prototypy ogromnej rakiety w Boca Chica w Teksasie, aby spełnić swoje ambicje stworzenia samowystarczalnego miasta na Marsie. Firma wygrała również kontrakt z NASA na system lądowania ludzi na Księżycu przy użyciu nowego pojazdu.
Musk przewidział, że Starship może być gotowy do testowania tankowania na orbicie w 2022 r., Co jest kamieniem milowym dla pojazdów próbujących transportować ładunki na Księżyc i Marsa. Przyznał jednak, że szacowane przez niego daty postępu rakiety „to tylko domysły, oczywiście” i mogą się zmienić.
„To nie tak, że mam te wszystkie sekretne randki i po prostu ukrywam je przed ludźmi” - powiedział. Do tej pory nowa rakieta wykonała co najmniej dwa udane próby skoków na 150 metrów (492 stóp). Statek kosmiczny jest przeznaczony do przewożenia ciężkich ładunków w całym Układzie Słonecznym i może pomieścić do 100 osób.
Poza orbitalnymi lotami testowymi, Musk powiedział, że SpaceX ma „szansę bojową” być gotowym do wysłania statku kosmicznego na Marsa - bez ludzi - w 2024 r. Jest to również rok, w którym NASA chce przywrócić astronautów na Księżyc.
Ziemia i Mars zbliżają się do siebie co 26 miesięcy, co jest typowym cyklem, w którym Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej oraz inne rządowe agencje kosmiczne rozpoczynają misje naukowe na planecie.
SSE