Wydrukuj tę stronę
04
marzec

Tego Dnia w Kosmosie 4 marca

Napisał 
Dział: Informacje

Zapoczątkowanie badań pierścieni Jowisza, misja STS-62 i pierwszy przelot sondy Rosetta blisko Ziemi.

#TegoDniaWKosmosie #KosmicznyKalendarz #KosmicznaKronika #EdukacjaSSE // Tego Dnia W Kosmosie - 4 marca - Prezentujemy ciekawe wydarzenia, które wydarzyły się danego dnia w Kosmosie i miały znaczący wpływ na rozwój Eksploracji i badania Kosmosu.
 
Wydarzyło się 4 MARCA:

1979: Początek badań pierścieni Jowisza w misji sondy Voyager 1
1994: Start misji STS-62 promu Columbia
2005: Pierwsza asysta grawitacyjna przy Ziemi sondy Rosetta

 



========================================

4 marca 1979 roku sonda kosmiczna NASA Voyager 1 wykonała pierwsze zdjęcia pierścieni wokół Jowisza. Po raz pierwszy ktoś widział pierścienie Jowisza. Ponieważ pierścienie są tak cienkie i słabe, niezwykle trudno jest je zobaczyć z Ziemi za pomocą teleskopów naziemnych. Nawet w przypadku statku kosmicznego w pobliżu Jowisza pierścienie są zasadniczo niewidoczne, chyba że kamery patrzą na nie z boku lub pod kątem, w którym światło słoneczne prześwieca bezpośrednio przez nie. Odkąd Voyager 1 po raz pierwszy zobaczył pierścienie, inne misje kosmiczne, takie jak Juno i Galileo, nadal je badają. Naukowcy uważają, że pierścienie utworzone przez komety zderzają się z księżycami Jowisza i wrzucają pył na orbitę planety.

Planeta Jowisz ma system słabych pierścieni planetarnych. Pierścienie Jowisza były trzecim systemem pierścieni odkrytym w Układzie Słonecznym, po pierścieniach Saturna i Urana. Główny pierścień został odkryty w 1979 roku przez sondę kosmiczną Voyager 1, a system został dokładniej zbadany w latach 90. przez orbiter Galileo. Główny pierścień był również obserwowany przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a i z Ziemi przez kilka lat. Naziemne obserwacje pierścieni wymagają największych dostępnych teleskopów.

System pierścieni Jowisza jest słaby i składa się głównie z pyłu. Składa się z czterech głównych elementów: grubego wewnętrznego torusa cząstek, znanego jako „pierścień halo”; stosunkowo jasny, wyjątkowo cienki „pierścień główny”; oraz dwa szerokie, grube i słabe zewnętrzne „pierścienie pajęczynowe”, nazwane na cześć księżyców, z których są zbudowane: Amaltei i Teby.

Pierścienie główne i halo składają się z pyłu wyrzuconego z księżyców Metis, Adrastea i być może mniejszych, nieobserwowanych ciał w wyniku zderzeń o dużej prędkości. Zdjęcia w wysokiej rozdzielczości uzyskane w lutym i marcu 2007 roku przez sondę New Horizons ujawniły bogatą, subtelną strukturę pierścienia głównego.

W świetle widzialnym i bliskiej podczerwieni pierścienie mają czerwonawy kolor, z wyjątkiem pierścienia halo, który ma kolor neutralny lub niebieski. Wielkość pyłu w pierścieniach jest różna, ale powierzchnia przekroju jest największa dla cząstek niesferycznych o promieniu około 15 μm we wszystkich pierścieniach z wyjątkiem halo. Pierścień halo jest prawdopodobnie zdominowany przez pył submikronowy. Całkowita masa układu pierścieniowego (łącznie z nierozwiązanymi ciałami macierzystymi) jest słabo ograniczona, ale prawdopodobnie mieści się w zakresie od 1011 do 1016 kg. Wiek układu pierścieni również nie jest znany, ale możliwe jest, że istniał on od powstania Jowisza.

W pobliżu orbity księżyca Himalii wydaje się istnieć pierścień lub łuk pierścienia. Jednym z wyjaśnień jest to, że mały księżyc niedawno uderzył w Himalię i siła uderzenia wyrzuciła materiał, który tworzy pierścień.

========================================

STS-62 był misją programu Space Shuttle, która odbyła się na pokładzie promu kosmicznego Columbia. Prom wystartował o godzinie 13:53 UTC 4-tego marca 1994. Głównymi ładunkami były pakiet eksperymentów mikrograwitacyjnych USMP-02 oraz ładunek inżynieryjny i technologiczny OAST-2, oba w ładowni orbitera. Dwutygodniowa misja obejmowała również szereg eksperymentów biomedycznych skupiających się na skutkach długotrwałych lotów kosmicznych. Lądowanie zostało opisane w specjalnym programie Discovery Channel z 1994 roku na temat programu promu kosmicznego i posłużyło jako otwarcie programu. Podczas misji na pokładzie Columbii poleciał także plecak Martina.

Załoga:

Dowódca John H. Casper
Trzeci lot kosmiczny
Pilot Andrew M. Allen
Drugi lot kosmiczny
Specjalista ds. misji 1 Pierre J. Thuot
Trzeci i ostatni lot kosmiczny
Specjalista ds. misji 2 Charles D. Gemar
Trzeci i ostatni lot kosmiczny
Specjalista ds. misji 3 Marsha S. Ivins
Trzeci lot kosmiczny

Pierwszy dzień lotu (piątek, 4 marca) składał się z operacji wznoszenia i rekonfiguracji orbitera w celu wsparcia operacji orbitalnych, spalania OMS-2 w celu zaokrąglenia orbity Columbii do 160 na 163 mil morskich (296 na 302 km), aktywacja USMP-2, operacje PSE, aktywacja APCG, operacje CPCG, kasa RMS, operacje DEE, aktywacja CGBA. Drzwi ładowni zostały otwarte o godzinie 10:26 czasu EDT.

Plan 14-tego Dnia Lotu (czwartek, 17 marca) zakładał "gorące" odpalenie systemu kontroli reakcji (RCS) w ramach przygotowań do lotu powrotnego, sprawdzenie systemu kontroli lotu, rozmieszczenie w kabinie, dezaktywację SSBUV i ostatni bieg z urządzeniem podciśnieniowym dla Gemara. Załogę na 14. dzień lotu obudził utwór „Living in Paradise” braci Cazimero.

Załoga przeprowadziła ostatnie kontrole swojego statku kosmicznego, zakończyła eksperymenty i zaczęła pakować torby w ramach przygotowań do powrotu na Ziemię. Columbia miała odpalić swoje silniki OMS o 6:18 CST, aby rozpocząć zniżanie, które zakończy się lądowaniem na pasie startowym wahadłowca Kennedy Space Center Landing Facility o 8:09 czasu wschodniego. Casper i Allen przetestowali 38 głównych dysz sterujących Columbii wczesnym rankiem, zgodnie z planem, stwierdzając, że wszystkie są w dobrym stanie do powrotu do domu. Później Casper i Allen spędzili czas ćwicząc lądowanie przy użyciu przenośnej symulacji komputerowej zaprojektowanej dla wahadłowca. W tym czasie Gemar spędził cztery godziny w urządzeniu podciśnieniowym dolnej części ciała (LBNP).

Ivins odciął mechaniczne ramię Columbii i zatrzasnął je w luku ładunkowym na podróż do domu, a Thuot zakończył na pokładzie dwa eksperymenty wzrostu kryształów białka, przygotowując je do wejścia i lądowania.

Przeprowadzono kilka końcowych obserwacji efektu poświaty wahadłowca, zjawiska powstałego w wyniku oddziaływania tlenu atomowego i innych gazów na statek kosmiczny. Columbia wykonała kolejną serię spinów do badań, które obejmowały więcej uwolnień gazowego azotu z kanistrów wnęki ładunkowej.

Ostatnie kilka godzin dnia załogi poświęcono na rozmieszczenie sprzętu i przygotowanie Columbii do zakończenia misji. Przed ponownym wejściem na orbitę Columbia znajdowała się na orbicie z najwyższym punktem 257 kilometrów (139 NMI) i najniższym punktem 194 km (105 NMI).

Plan 15. dnia lotu (piątek, 18 marca) przewidywał przygotowanie deorbitacji i deorbitację z prędkością 209 stóp/s (63,7 m/s) z planowanym lądowaniem w KSC. Lądowanie nastąpiło na pasie startowym 33 lotniska wahadłowca 18 marca 1994 roku około godziny 8:10 czasu wschodniego.

========================================

4 marca 2005 roku sonda Rosetta miała swoją pierwszą asystę grawitacyjną przy naszej planecie Ziemia - manewr przeprowadzono z sukcesem.

Aby osiągnąć wymaganą prędkość do spotkania z 67P, Rosetta użyła manewrów wspomagania grawitacji, aby przyspieszyć w całym wewnętrznym Układzie Słonecznym. Orbita komety była znana przed startem Rosetty, z pomiarów naziemnych, z dokładnością do około 100 km (62 mil). Informacje zebrane przez kamery pokładowe z odległości 24 milionów kilometrów (15 000 000 mil) zostały przetworzone w Centrum Operacyjnym ESA w celu doprecyzowania pozycji komety na jej orbicie do kilku kilometrów.

W dniu 25 lutego 2007 r. statek miał przelecieć nad Marsem na małej wysokości, aby skorygować trajektorię. Nie obyło się to bez ryzyka, ponieważ szacowana wysokość przelotu wynosiła zaledwie 250 kilometrów (160 mil). Podczas tego spotkania nie można było użyć paneli słonecznych, ponieważ statek znajdował się w cieniu planety, gdzie przez 15 minut nie otrzymywał światła słonecznego, powodując niebezpieczny niedobór energii. W związku z tym statek został wprowadzony w tryb gotowości, bez możliwości komunikacji, lecąc na bateriach, które pierwotnie nie były przeznaczone do tego zadania. Dlatego manewr Marsa został nazwany „Miliardem euro hazardu”. Przelot się udał, a Rosetta zwróciła nawet szczegółowe obrazy powierzchni i atmosfery planety, a misja kontynuowana była zgodnie z planem.

Więcej informacji o misji sondy Rosetta w innych postach na naszej stronie.

//

 

Dodatkowe informacje

  • Informacje o artykule: Brak
Wyświetlony 2726 razy
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Roman Makowiak

Kosmos to moja pasja i dlatego szeroko działam w obszarze popularyzacji nauk o Kosmosie i jego Eksploracji.

Najnowsze od Roman Makowiak

Zaloguj się, by skomentować