NOWY ROK. NOWY STATEK. NOWE LEKCJE.
Siódmy test lotu Starship i Super Heavy odbył się z ambitnymi celami, mając na celu pomyślne powtórzenie podstawowej zdolności powrotu i złapania boostera podczas startu ulepszonej konstrukcji górnego stopnia. Chociaż nie wszystkie cele testu zostały zrealizowane, wyciągnięte wnioski zostaną bezpośrednio wykorzystane w przyszłych pojazdach, aby uczynić je bardziej wydajnymi, gdy Starship będzie zmierzał w kierunku pełnego i szybkiego ponownego użycia.
16 stycznia 2025 r. Starship pomyślnie wystartował o ze Starbase w Teksasie. Podczas startu wszystkie 33 silniki Raptor na boosterze Super Heavy uruchomiły się pomyślnie i ukończyły pełne spalanie podczas wznoszenia. Po wyłączeniu wszystkich oprócz trzech środkowych silników na Super Heavy, Starship zapalił wszystkie sześć silników Raptor, aby oddzielić się w manewrze Hot Stageingu i kontynuować wznoszenie się w kosmos.
Po oddzieleniu się stopnia, Super Heavy zainicjował spalanie powrotne, aby wystrzelić rakietę w kierunku zamierzonego miejsca lądowania. Pomyślnie odpalił 12 z 13 silników, którym nakazano się uruchomić, a jeden Raptor na środkowym pierścieniu bezpiecznie przerwał start z powodu niskiego poziomu mocy w układzie zapłonowym. Silniki Raptor w nadchodzących lotach mają zaplanowaną wcześniej modernizację zapłonnika w celu złagodzenia tego problemu. Spalanie boostback zakończyło się pomyślnie i Super Heavy wrócił na miejsce startu w celu przechwycenia.
Booster pomyślnie odpalił ponownie wszystkie 13 zaplanowanych silników Raptor na środkowym pierścieniu w centrum w celu przechwycenia, w tym silnik, który nie odpalił się ponownie w celu przechwycenia. Spalanie podczas lądowania spowolniło booster i skierowało go do ramion wieży startowej i przechwytującej w bazie Starbase, co zaowocowało drugim udanym przechwyceniem Super Heavy.
Po oddzieleniu się pojazdu sześć silników Raptor drugiego stopnia Starship napędzało pojazd wzdłuż oczekiwanej trajektorii. Około dwie minuty po odpaleniu zaobserwowano błysk w tylnej części pojazdu w pobliżu jednego z silników próżniowych Raptor. Ta tylna część, powszechnie nazywana sekcją silnikową, to nieciśnieniowy obszar między dnem zbiornika ciekłego tlenu, a tylną osłoną termiczną. Czujniki w tym miejscu wykryły wzrost ciśnienia wskazujący na wyciek po zauważeniu błysku.
Około dwie minuty później zaobserwowano kolejny błysk, po którym wybuchły ciągłe pożary. Ostatecznie spowodowały one, że wszystkie silniki Starship, oprócz jednego, wykonały kontrolowane sekwencje wyłączania, co ostatecznie doprowadziło do utraty łączności ze statkiem. Ostatnie dane telemetryczne z pojazdu otrzymano nieco ponad osiem minut i 20 sekund po rozpoczęciu lotu.
Kontakt ze Starship został utracony przed uruchomieniem jakichkolwiek reguł destrukcji dla jego Autonomicznego Systemu Bezpieczeństwa Lotu, który był w pełni sprawny, gdy utracono łączność. Zaobserwowano, że pojazd rozpadł się około trzech minut po utracie kontaktu podczas zniżania. Analiza przeprowadzona po locie wskazuje, że system bezpieczeństwa zadziałał autonomicznie, a rozpad nastąpił w ramach oczekiwań Systemu Zakończenia Lotu.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną utraty statku było obciążenie harmoniczne kilkakrotnie silniejsze w locie niż zaobserwowane podczas testów, co doprowadziło do zwiększonego obciążenia sprzętu w układzie napędowym. Późniejsze wycieki paliwa przekroczyły możliwości odpowietrzania sekcji silnikowej statku i doprowadziły do długotrwałych pożarów.
Bezpośrednio po anomalii wdrożono skoordynowany plan reagowania opracowany przez SpaceX, FAA i ATO (kontrola ruchu lotniczego). Wszystkie szczątki spadły w obrębie zaplanowanego wcześniej obszaru reagowania na szczątki, a w szczątkach nie było żadnych niebezpiecznych materiałów i nie spodziewano się żadnych znaczących skutków dla gatunków morskich lub jakości wody. SpaceX natychmiast skontaktowało się z rządem Turks i Caicos i współpracowało z nimi oraz Zjednoczonym Królestwem w celu skoordynowania działań związanych z odzyskiwaniem i oczyszczaniem. Chociaż wcześniejsze zakończenie testu lotu nigdy nie jest pożądanym rezultatem, środki wdrożone przed startem wykazały swoją zdolność do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego.
SpaceX kierował działaniami dochodzeniowymi pod nadzorem FAA i przy udziale NASA, National Transportation Safety Board i U.S. SpaceX współpracuje z FAA, aby zamknąć dochodzenie w sprawie wypadku lub uzyskać decyzję o bezpieczeństwie lotu, a także pracuje nad autoryzacją licencyjną, aby umożliwić kolejny lot Starship.
W ramach dochodzenia przeprowadzono długotrwałe odpalenie silników w teście statycznego ognia, gdy Starship był przygotowywany do ósmego lotu testowego. 60-sekundowe odpalenie zostało wykorzystane do przetestowania wielu poziomów ciągu silnika i trzech oddzielnych konfiguracji sprzętu w liniach zasilających silnik próżniowy Raptor, aby odtworzyć i rozwiązać harmoniczną odpowiedź zaobserwowaną podczas lotu 7. Wyniki uzyskane w teście umożliwiły zmiany sprzętu w liniach zasilających silniki próżniowe, dostosowanie temperatur paliwa i nowy cel ciągu roboczego, który zostanie wykorzystany w nadchodzącym locie testowym.
Aby rozwiązać problem potencjalnego zagrożenia palnością w części silnikowej Starship, zaprojektowano dodatkowe otwory wentylacyjne i nowy system oczyszczania wykorzystujący gazowy azot dodany do obecnej generacji statków, aby uczynić obszar bardziej odpornym na wycieki paliwa. Przyszłe ulepszenia Starship wprowadzą silnik Raptor 3, zmniejszając objętość sekcji silnikowej i eliminując większość połączeń, które mogą przeciekać do tej przestrzeni.
Siódmy test lotu Starship był przypomnieniem, że postęp rozwojowy nie zawsze jest liniowy, a umieszczenie sprzętu lotniczego w środowisku lotu jest najszybszym sposobem na zademonstrowanie, w jaki sposób tysiące odrębnych części łączą się, aby dotrzeć do kosmosu. Nadchodzące loty będą nadal miały ambitne cele w dążeniu do pełnej i szybkiej ponownej użyteczności.